środa, 23 listopada 2016

venice

wenecja robi wrażenie. nawet jeśli przybywamy w deszczu i ledwo możemy trafić do casa accademia (polecam, lokalizacja świetna, a miejscówka przede wszystkim jak na wenecję dość tania, zwłaszcza że pokój dwuosobowy z łazienką, więc luksus jak nie wiem, bo ja to zwykle cs albo pokoje wieloosobowe w hostelach - ale żeby nie było - naprawdę to lubię :)). lokalizacja świetna, choć trafić nie możemy... w wąskich uliczkach z wysokimi budynkami, gdzie kompletnie ginie perspektywa, czasem zupełnie tracimy orientację. drugiego dnia jest już lepiej. nie trzeba w jednej ręce dzierżyć walizki, w drugiej parasola, a w trzeciej, o którą zwykle ciężko, mapy ;) no i jest słońce! ja chodzę w wiosennej parce, d. w samej bluzie! jest pięknie, prawie już nie błądzimy, delektujemy się widokami i włoskim makaronem. nie jest to może moje ulubione południe, ale na weekendowy wypad miasto idealne. zapraszam!