stało się więc jasne, że tej wiosny na pewno się nie zakocham. skupię się na modelowaniu grubych ud. w tym celu dosiądę mój piękny miejski motobecane, znaleziony zeszłego roku w starej rzeźni i nabyty w jednej chwili. ech, to była dopiero miłość od pierwszego wejrzenia! a rumak ów to najlepszy poskramiacz niegrzecznych dziewczynek;)

ps. układam grzeczne nie do wytrzymania życzenia dla kontrahentów. a na myśl przychodzą mi same niedozwolone rymy. z dużymi jajami. a miały być bez jaj...
ps dwa. luka kusi trzecim sezonem tudorów. ale ponieważ znowu nabroiłam, muszę obiecać poprawę. będzie ciężko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz