próba przed pierwszą komunią. ksiądz rozdziela role (a które z dzieci zaśpiewa psalm?)
bez namysłu zgłasza się stefan, który zresztą zgłasza się do wszystkiego.
ksiądz: ok, stefan!
z końca kościoła słychać jęk mamy stefana (bo najwyraźniej ma już przed oczyma, jak syn swym wykonem kładzie całą ceremonię):
o jezuuu, przecież on nie umie śpiewać!
o jezuuu, przecież on nie umie śpiewać!
filip też zgłosił się do śpiewania. na szczęście umie. nie znamy tylko tej piosenki;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz