nie poszłam do kolegi na grilla, bo filip zaprosił jaśka na noc. no to teraz jest tak, jakbym przynajmniej z dwa takie grille miała na chacie... z tą różnicą, że do łóżka mam bliżej.
filip: a wiesz, że mój wujek kiedyś po coli wybekał cały alfabet! nieźle, co?
jasiu: bohater!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz