filip dzwoni z trasy: będziemy później, bo autobus się trochę popsuł.
filip po powrocie daje mi rzeczy do prania. ręcznik jest podejrzanie czysty.
ja: nie używałeś ręcznika?
filip: nie.
ja: nie myłeś się dwa dni?
filip: nie.
ja: ???
filip: nikt się nie mył.
z dobrych wiadomości dziecko zdało. zdało to mało: czerwony pasek:) z tej okazji niektórzy kupują konsole, ja kupiłam książkę. mamo, kupiłaś mi książkę, którą już czytałem! cała matka... na szczęście udało się wymienić. dumna jestem, jak nie wiem!
Super jest pooglądać takie zdjęcia. :) Zielone szkoły wspominam najlepiej.
OdpowiedzUsuń