sobota, 28 czerwca 2014

zaginęła

dziecko odwiezione do babci. a więc naprawdę wakacje! do soli wpadłam dosłownie na obiad, na który elka zaserwowała (uwaga!) lasagne z biedronki. cała elka;)

na stole w kuchni kartka od brata z turcji.
esemes do brata: a dla nas kartka z bireciku to gdzie?
brat: nie doszła?? właśnie tak myślałem, że może zaginąć... 




2 komentarze:

  1. Podła... lasagne z biedronki jest the best, wiem, bo królowała u mnie na stole przez ostatnie dwa lata :)
    W. i I. dni odliczają.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheh, filip bardzo lubi i to było podobno z myślą o nim. ale córka na obiedzie jest raz na ruski rok i spodziewała się czegoś bardziej wykwintnego jednak :P filip też odlicza!

      Usuń