niedziela, 23 listopada 2014

jutro nie umiera nigdy

film web znalazł filmy dla ciebie: dawno temu w trawie, desperatki i jutro nie umiera nigdy... bond, serio?! 
miesiąc listopad mogę zaliczyć do niebyłych. bo nigdzie nie byłam:( no, tylko na finku. finka to już nie mogłam odpuścić. w domu nadal mamy szpital, filipa też dopadło, razem wzięliśmy już ze sto tabsów, ja mam po nich niezłe sny... nie posłuchałam wczoraj film webu i obejrzałam toma dolana. w planach był też na zawsze laurence, ale tym pierwszym wyczerpałam już dzienną dawkę doliny. nie chciałam ryzykować, choć zachwyt tym chłopakiem jeszcze mi nie minął.
w oczekiwaniu na kolejny wyjazd, którego przez głupiego wirusa nie mogę zaplanować, wrzucę sobie trochę zdjęć z ostatnich wakacji. miłego oglądania!




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz