blog mamona
niedziela, 8 sierpnia 2010
nago
w
łóżku rano.
ja:
trzeba by iść po jakieś śniadanie.
marc:
to ja pójdę do sklepu.
ja:
a do jakiego?
marc:
tam, gdzie wpuszczają nago;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz