czwartek, 17 listopada 2011

victory!

zacytowawszy sobie wczoraj na facebooku (czasami trudno się chodzi niezamężnej kobiecie, dlatego potrzebuje fajnych butów, żeby jej się dobrze szło)... i o! mam. a co najważniejsze - nie wydałam na nie ani złotówki:)
radość z wygrania biletów na euro nie może się równać z radością z wygrania przepięknych kozaków z butyku! żaden mężczyzna tego nie zrozumie. carrie bradshaw zrozumiałaby na pewno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz