nie wytrzymałam i zaciągnęłam dziewczyny do piece of cake. domyślacie się, jak to się skończyło... tarta z kiwi i kremem (patisserie...?) i fritz-kola:)
kilkuletnia córka koleżanki, jedząc lody, powiedziała:
jestem teraz szczęśliwa. wczoraj czułam dokładnie to samo!
dzięki za spotkanie i fotki, miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńhd
to ja dziękuję! fajnie było Was zobaczyć:)
OdpowiedzUsuń