piątek, 3 stycznia 2014

trzeba coś postanowić

do new jorku jeszcze nie dotarłam, ale było miło. w nowy rok przyjechała halinka i powiedziała: alina, trzeba coś postanowić. no ja w 2014 to bym chciała zmądrzeć. bo zerwanie z fejsbukiem będzie chyba za trudne. i nie ryczeć mi tu - powiedziała jeszcze. a tak się dobrze trzymałam w sylwestra! dzień później włączyłam za to bridget jones i już było po zawodach. przecież wiadomo, że w użalaniu się nad sobą jestem najlepsza. ale nic to. jeśli tylko uda mi się powstrzymać od strzelenia sobie w głowę w trzydzieste piąte urodziny, potem będą błogosławione ferie, a potem zima minie, będzie off, będzie solanin, będą letnie wyprzedaże i kto wie, co jeszcze... może zmądrzeję.




2 komentarze: