h&m. pytam pani ekspedientki, czy mają takie ładne czarne bawełniane body, jakie widziałam na fejsie: rękaw trzy czwarte i duży dekolt obszyty kwiatkami. takich niestety (fuck, fuck) nie. ale mają inne. pani prowadzi nas do działu z bielizną i podaje mi piękne, choć skąpe, koronkowe body na ramiączkach... na co odzywa się filipu szczerze zniesmaczony i mówi: wolę piżamę.
Zaczynam się wkręcać!
OdpowiedzUsuńPisz pisz pisz!
piszę, piszę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń