jak co roku na wszystkich świętych wszystko było: winko u agi, piwo z jackiem kurtem i znachor w telewizji:)
w poniedziałek esemes do jacka: dziewiętnasta?
jacek: jesteś pewna?
o ja cież pierdzielę... to, że raz czy dwa nie wyrobiłam się na czas, nie upoważnia chyba do stawiania takich pytań?!
ja (około drugiej w nocy, jeszcze w kaflowym, paląc papierosa): ale jacek, obiecaj mi, że pójdziesz jutro na cmentarz.
bartek, siostrzeniec jacka, który akurat też wleciał na piwo (mało tego, jego koledzy studenci powiedzieli do nas "dzień dobry"...): ja już nieraz słyszałem, że wujek nie przyszedł na groby, bo dzień wcześniej pił z aliną;)
super te foty Młodego, chyba muszę częściej fotografować Młodą, zaraz wrzucam co mam do kompa, pozdr
OdpowiedzUsuńhd
Czyżby nowe kozaczki Alinko? Czy stare/nowe:-)
OdpowiedzUsuńLidka
hd: dzięki:)ja też mam jeszcze jakieś foty Małej dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńLidka: nowe:) dla Ciebie też mam foty!
OdpowiedzUsuń