biegnie kobieta przez zakopane na obcasach i spotyka znajomą.
nogi sobie wyłamiecie na tych łobcasach!
a, może i wyłamię, ale za to jak je sobie wydłużyłam! do pasa mam:))
(szpilki na giewoncie)
udział wzięli: prezent dla dziewczyny (!??), prezent dla mamona, darczyńca i dwie bomby rumowe kaloryczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz