niedziela, 11 marca 2012

star wars w trzy de

musiałam się jakoś pocieszyć, więc gdy tylko dzieci zniknęły w kinie, szczęśliwa, że ominęło mnie star wars w trzy de (?!), poszłam na zakupy. kupiłam trochę biżu i przeceniony fioletowy sweterek zary. no:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz