moja elka na widok pustego parapetu na klatce schodowej: oo, już ukradli kwiatka:( a myślałam, że jak postawię przed świętami, to będą się bali kary bożej.
wystąpili: nowosolski mur, pierwsze buty filipa, bambino - zajechany adapter z dzieciństwa, stara gitara i strych na wyspiańskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz