judyta: napisałaś do marty o siódmej czterdzieści rano, czy idzie na piwo?:) to było wtedy, jak ci się popsuł bojler?
(...) marta: ale jak mi napisałaś, że masz całą noc, to mój mąż się wystraszył;)
judyta: a wiesz, jakie jest ostatnio moje nowe hobby? jest taki program o katastrofach lotniczych!
już miałam oburzona napisać gdzie to liczenie kalorii. a tu smok jakby zosiny. no i druga fota, bez szans. dzisiaj zakończenie roku, możesz nas dopaść na mieście :), miłego dzionka hd
taaaaa, gdyby nie smok mogłabym się wypierać, dzisiaj była chałwa oblana czekoladą, no już tak obrzydliwie słodka. zjadłam naturalnie całą, chociaż Emila mi przypomniała, że zeszłym razem nie dałam rady :) pozdr hd
już miałam oburzona napisać gdzie to liczenie kalorii. a tu smok jakby zosiny. no i druga fota, bez szans. dzisiaj zakończenie roku, możesz nas dopaść na mieście :), miłego dzionka
OdpowiedzUsuńhd
Śliczna :)
OdpowiedzUsuńHalinka, to było dawno i przypominam Ci, że grzeszyłyśmy razem!!
OdpowiedzUsuńmoje przyjaciółki mają piękne córki! o!:)
OdpowiedzUsuńtaaaaa, gdyby nie smok mogłabym się wypierać, dzisiaj była chałwa oblana czekoladą, no już tak obrzydliwie słodka. zjadłam naturalnie całą, chociaż Emila mi przypomniała, że zeszłym razem nie dałam rady :)
OdpowiedzUsuńpozdr hd
o nie, akurat mam chałwę i czekoladę... ale będę twarda! udam, że w ogóle mnie to nie rusza. o!
OdpowiedzUsuń