wtorek, 3 lipca 2012

płytki od zienia

pomalowałam już prawie wszystko, czego malować nie planowałam... podłogę, stopy, włosy... tylko ściany jeszcze nie do końca.
za to u judytki i michała nowa kuchnia jak malowanie. w dodatku na mój przyjazd obrzydliwie lśniła. już was nie lubię, powiedziałam. informacja, że płytki są od zienia, tylko mnie dobiła...
w takiej kuchni to dopiero by mamon gotował! i a propos dzisiaj na mamonowym blogu kurs robienia tortilli by judyta i michał!


2 komentarze:

  1. wszystko fajne! następny może być kurs szycia lub robienia zabawek:) wsiadam na rower i za godzinkę jestem:)

    OdpowiedzUsuń