czwartek, 25 kwietnia 2013

szukający prawdy

napisał do mnie koleś o nicku "szukający prawdy". jak widzisz taki nick, od razu chcesz faceta okłamać. rozumiem, że te nicki są durne, mówi ci to "penelope cruz", ale "szukający prawdy"!?, no proszę cię!;) 
i ten "sz.p." zapodaje mi poemat, który wysyła pewnie wszystkim laskom, używając popularnej opcji kopiuj-wklej. bo jest to tekst, który pasuje do każdej niewiasty, aż do momentu gdy zaczyna bredzić coś o twym zniewalającym uśmiechu, kiedy zdjęcie w twoim profilu jest wyjątkowo smutne i ponure. no to mu piszę, że hahaha, że może byłoby to dobre (tu łżę jak pies, nie byłoby), gdyby nie to, że na zdjęciu akurat się nie uśmiecham... a on mi na to, że przykro mu, że dla mnie to nie jest uśmiech, bo dla niego i owszem, jest. i że wielka szkoda, że konwersację zaczynamy od różnicy zdań...


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz