poniedziałek, 29 lipca 2013

pozwól nocy kochana

jeszcze kilka dni i nocy i wszystko wróci do normy,
będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni.
jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i po pojutrze
pozwól nocy kochana życiu nosa utrzeć.
kult, "gdy nie ma dzieci w domu"

m.: alina, ale czy ty wiesz, czego szukasz, czy wiesz, czego chcesz?
hmm... zacytowawszy autora bliżej mi nieznanego: wczoraj nie byłam pewna, ale dzisiaj to już nie wiem...

w sobotę chillout totalny z a. kawa, fritz-kola, wygrana w świętej krowie prasa. nie byłabym sobą, gdybym foty nie wrzuciła na fejsbuka.
wracam do domu i czytam komentarz od fanki:
k.: widziałam cię dziś na kontenerach i czułam się, jakbym jakąś celebrytkę spotkała. serio serio.
ożeż w mordę... o ile sobie przypominam, nie wyglądałam najlepiej. prawie nie miałam makijażu... ale kto by się spodziewał, że fani są wszędzie;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz