wtorek, 17 września 2013

nie płacz maleńka

nie płacz maleńka, nie płacz, nie. życie jest takie, jakie jest... czyli wesele kuzyna szczypiornisty młodszego, na którym zjadłam schabowego, brat ornitolog kazał mi fotografować drobiowe galaretki, bratowa podskakiwać, pozując z młodymi, a kuzyn szczypiornista starszy wypił sok z żywą ćmą. a najlepsze, że nikt mu za to nie zapłacił;)

poniedziałek w pracy.
e.: jak tam na weselu? złapałaś welon?
ja: welon? ja już w tej konkurencji nie uczestniczę;) 






2 komentarze:

  1. ...ja już w wielu konkurencjach nie uczestniczę :(
    Daniel Qn

    OdpowiedzUsuń