środa, 18 września 2013

orbitek

wrzuciłam na fejsbuka info, że oddam bilety. poznań - warszawa, warszawa - poznań. zmieniły mi się plany.
mail od magdy: u nas w wojsku mówią, że jak ktoś rozdaje swoje rzeczy osobiste, to trzeba się zapytać, czy wszystko ok. co z tobą i tymi biletami do wawy? no i tym smutnym postem o płakaniu?
jestem tylko trochę chora... ale cholernie to miłe, jak ktoś tak czasem zapyta!

dostałam też maila od allegro: alino, orbitek wciąż na ciebie czeka!
temu, że allegro wie, jak mam na imię, już się nie dziwię, ale co to jest kurna orbitek?!

barcelona ciąg dalszy

 







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz