czwartek, 18 września 2014

koks

Zaczęliśmy nowy rok szkolny i już jest wesoło... 
filip: pani od polskiego powiedziała, że jestem bardzo sceptyczny.
mamon: taa... no to żadna niespodzianka... ale nie przesadziłeś chyba?
filip: nie, pani się to podoba! (i zadowolony:) powiedziała, że to jest cecha dzieci inteligentnych:)

z serii filip czyta lektury: kwiat kalafiora
filip: mama, a co to był kiedyś koks? (bo się chyba trochę zaniepokoił, czytając, że ktoś tam uzupełniał zapas koksu w piwnicy;))




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz