wtorek, 23 września 2014

wolałbym dychę

nie przywiozłam sobie delfinka. przywiozłam baklawę, chałwę, mydła oliwkowe, ciastka tutku, przyprawy, szklaneczkę do herbaty, tureckie wydanie vogue'a, muszle z morza marmara... 
w turcji pytam filipa, czy coś chce na pamiątkę, a mój syn na to: ee, nie. wolałbym dychę.




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz