ja: filip, idziesz jutro ze mną do chińskiego sklepu? (chiński sklep, jedna z nowosolskich atrakcji, przyp. autor)
filip: nie.
ja: no chodź, kupię ci coś na zająca;)
filip: nie, ja chcę kasę.
ja: no to ci kupię chińskiego kota, on przynosi szczęście do pieniędzy;)
filip: mamo, czy ty masz szczęście do pieniędzy?
ja: no nie;)
filip: no widzisz, a masz aż dwa takie koty:)
dobrego na święta! pieczcie jak mamon, leniuchujcie jak janki i nie oglądajcie za dużo telewizji;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz