środa, 22 kwietnia 2015

żeby się rozwijać

filip: ale superdzień: komputer, książka, dobre jedzenie i brak lekcji!
wszystko rozumiem: komp naprawiony, książka nowa, brak lekcji - wiadomo, ale na obiad była przecież dzisiaj gotowa lazania z lidla...

filip: co to jest?
ja: dyfuzor. do robienia loków.
filip: a po co ci loki?
słuszna uwaga...

ja, rzucając się na syna: czytałam ostatnio, że człowiek potrzebuje czterech dotyków dziennie, żeby przeżyć, ośmiu, żeby czuć się dobrze, i dwunastu, żeby się rozwijać;)
filip: matko, co ty czytasz?
wyprzedzając pytania, mój kot też nie ma ze mną lekko. cóż, kiedy chcę się rozwijać;)

jutro kortez.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz