środa, 31 marca 2010

wolny czas

mój filip u babci elki. mój marc w toruniu. mam wolną chatę, którą trzeba wysprzątać. mam wolny telewizor, który musi grać, żebym nie czuła, że jestem sama (przy okazji zawsze mogę sobie obejrzeć jak dobrze wyglądać nago...). pierwszy raz od dawna mam też wolny czas tylko dla siebie, który niestety - ponieważ pomału zasypiam - za chwilę mi się skończy.
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz