sobota, 15 października 2011

gustave

na ich koncercie u bazyla byłam z ciężarną dorką. na ich czwartkowym koncercie w zaku byłam z ciężarną halinką. kolega (gitara, wokal) dzień po: jakbyś miała jeszcze jakąś koleżankę w ciąży, to za tydzień znowu gramy:)

2 komentarze:

  1. haha....nawet jedną koleżankę z miasta M mogę podesłać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gdyby nie inne plany, na pewno bym ją ściągnęła:)

    OdpowiedzUsuń