niedziela, 30 października 2011

szoping day

miki przed halloweenowymi urodzinami aleksa: a pani też z nami pojedzie?
mamon (nie kryjąc radości z tego, że nie musi): nie. ja jadę do starego browaru:)
miki: na 5 godzin? takie długie zakupy?!
długie?! ledwo zdążyłam wrócić przed chłopakami... no ale przecież nie pojechałam tam po znicze;)

2 komentarze: