jak ktoś mówi, że mój angielski jest niezły, to albo kłamie, albo mnie nie słucha, albo jest hiszpanem;) ale jakoś dałam radę;) wrzucam kolejną porcję zdjęć z pięknej barcelony i zmykam, bo to kolejny piątek bez dziecka, no to mogę:) bawcie się dobrze i koniecznie zapomnijcie o pracy!
Zdjęcia przepiękne! zazdroszczę Barcelony :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń