niedziela, 28 października 2012

grupon do greka

filip w kościele, kot biega po chacie z gumowym mózgiem, mamon pije drugą kawę. czyli bjuti niedziella po niezbyt udanej sobocie. a żeby było jeszcze piękniej: dziś nie gotuję - mam grupon do greka:)

2 komentarze:

  1. agnieszka.olejnik@marche.be28 października 2012 14:24

    A wiec milej niedzieli u Greka!przesylam sloneczne pozdrowienia z gor pelnych kolorow o tej porze roku,w dodatku zaswiecilo nam slonce co jest rzadkoscia w krainie deszczowcow.Ja tez uprawiam szczatkowe gotowanie,bo dziewczeta zabawiaja sie u ex ojca,a wiec popadlam w zadume przed lodowka-grzanki z camembertem i jablkami chyba wystarcza....pozdrawiam a

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję:) było pysznie! mam nadzieję, że przeżyłaś na tych grzankach:)

    OdpowiedzUsuń