piątek, 19 października 2012

jezus maria kot

...jutro po niego jedziemy. na dolny śląsk. niedaleko babci heleny. mamon spękany okrutnie. przed oczami ma wszystko, co się kotu może przytrafić. wszystko, na co kot może wleźć, z czego nie zejść, spaść, co zjeść i co wyrzygać... mamon nie miał w życiu małego kota. raz w życiu miał małe dziecko. z nim jako tako sobie radził.

a.: po pierwsze zmienić myślenie. po drugie skupić się na tym, że będzie szczęśliwym małym jankesem:)  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz