środa, 17 października 2012

tacy właśnie ekologiczni

bojler umarł:(( kąpiemy się w misce, wodę grzejemy w czajniku... filipowi bardzo się podoba, bo uczył się w szkole o ekologii i podobno my teraz jesteśmy tacy właśnie ekologiczni. bo woda nie leje się bez opamiętania z prysznica... ale ja pierniczę, szczerze mówiąc, taką ekologię. chcę marnować wodę pod prysznicem!! domagam się!
poza tym na poddaszu coraz chłodniej. ale przecież na głowę nie upadłam, żeby włączać piece w październiku. siedzę więc w pięciu swetrach, kubraku i puchowych kapciach. gdy wkładam wełniane rękawiczki, syn pyta, czy gdzieś wychodzę.

poza tym kupujemy kota.


2 komentarze:

  1. Weźcie kota ze schroniska. Powiedz Filipowi, że to bardzo ekologiczne jest! (Pewnie chcecie rasowego, co?)

    OdpowiedzUsuń
  2. kotek rasowy bez rodowodu. brytol - matka krótkowłosa, ojciec długowłosy, więc co z niego wyrośnie - nie wiadomo;)

    OdpowiedzUsuń