niedziela, 13 grudnia 2009

lubi ją taką jaka jest

cały tydzień gdzieś biegałam, przez co nie obejrzałam ani jednego odcinka brzyduli. dzisiaj postanowiłam więc nie wyściubiać nosa z domu. filipu mnie poparł i przebąblowaliśmy całą niedzielę. tak, to odpowiednie słowo. dokładnie to leżałam i myślałam o niebieskich migdałach oraz o tym i o tamtym… wieczorem obejrzałam bridges jones, której mark darcy, już nie wiem po raz który, powiedział, że lubi ją taką jaka jest. boże, jakie to ładne. myślę sobie, że dopóki mnie to wzrusza, wszystko jest jak być powinno.
mam przeczucie, że to będzie bardzo dobra noc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz