środa, 30 grudnia 2009

priorytety

priorytety są różne. jedni wolą skoki, inni wyprzedaże. jednak rezultaty wczorajszego shoppingu dowodzą, że należało raczej zostać w domu przed tv i zakibicować...

ps. zbliża się pełnia. na razie nic nie robię. bo i tak się nie uda. a już na pewno nie pójdę do fryzjera. w nowy rok wejdę z grzywą zasłaniającą widoki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz