czwartek, 24 grudnia 2009

tak się modlę

dla wszystkich zakochanych na święta... zwłaszcza dla tych, którzy w wigilię odwożą swoje dziewczyny na głęboką prowincję i dla tych, którzy umawiają się z nimi o północy na pasterkę...
  


babcia składa mi życzenia: i żebyś znalazła fajnego chłopca, tak się modlę.
ja: a jeśli już znalazłam..?
babcia: to możliwe - ja już się modlę z pół roku.

2 komentarze: