gdyby po kilku dniach wujkowej propagandy zapytać filipa, kto jest winien…* bez wahania odpowiada, że waszyngton... muszę to teraz jakoś odkręcić, żeby mi czasem dziecka nie wyrzucili ze szkoły za powtarzanie głupot.
filip gra z wujkiem antyglobalistą w szachy. gdy wujek z premedytacją traci trzeci pionek, filip staje się podejrzliwy: czy ty mi się wujek czasem nie podstawiasz?
*wstawić cokolwiek
*wstawić cokolwiek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz