właśnie odkryłam, że mogę komentować twoje wpisy. szkoda, że nie mogę ich lubić. chociaż tego bym nie polubiła. smutna, ponura wokalistka, z permanentną depresją. lubiłam ją w czasach szkoły podstawowej. teraz nie, bo za smutna.
komentuj, komentuj:) ja uwielbiam tę płytę - pewnie właśnie dlatego, że taka smutna...
właśnie odkryłam, że mogę komentować twoje wpisy. szkoda, że nie mogę ich lubić. chociaż tego bym nie polubiła. smutna, ponura wokalistka, z permanentną depresją. lubiłam ją w czasach szkoły podstawowej. teraz nie, bo za smutna.
OdpowiedzUsuńkomentuj, komentuj:) ja uwielbiam tę płytę - pewnie właśnie dlatego, że taka smutna...
OdpowiedzUsuń