niedziela, 10 lutego 2013

delikatnienie

szalenie delikatny jestem na kacu.
to taki stan, kiedy byle reklama zmusza do płaczu...

judyta: ale nie słuchaj więcej tej piosenki "you and me", bo się bardziej zdołujesz.
ja: no właśnie słucham...

dzisiejsze delikatnienie nie zmienia faktu, że wczorajszy koncert był najlepszy. nawet jeśli powiedziałam za dużo i za dużo wypaliłam papierosów, a a. mało mnie nie pobiła;)


3 komentarze: