sobota, 30 października 2010

do przejścia

marc pisze, że ma ze 20-30 km do przejścia. ja mam do przejścia jakieś 20-30 sklepów.
na obiad gołąbki. wieczorem piwo z jackiem. a ponieważ przestawiamy czas, może tak szybko nie zamkną nam lokalu. w niedzielę rano śpię. długo. bardzo dłuuugo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz