nie uwierzycie, co robi mamon w sobotni wieczór... popijając drinka, sprawdza w necie (błogosławiony net), o której w parafii odbywają się msze w niedzielę (ksiądz postawił ultimatum: coniedzielne msze święte obowiązkowe). wiem, że nie powinnam, ale nie mogę się powstrzymać... fuck.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz