jeśli nie można pojechać do nowego jorku (a przecież nic innego w stanach oprócz nowego jorku dla mamona nie istnieje), to zawsze można pojechać do warsaw.
no to jedziemy:) lewka gra. bilety dla fanek załatwia. fanki szykują: garderobę, prasę do pociągu i naprawdę duży aplauz.
a póki co oglądam sobie rozmowy nocą. jedząc kanapkę o zupełnie niedozwolonej porze. bo inaczej grozi mi zostanie twarzą programu jem i chudnę. a tego programu akurat nie oglądam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz