niedziela, 13 stycznia 2013

jack nicholson

w meskalinie zawsze jest fajnie, ale jeszcze nigdy nie spotkałam tam jacka nicholsona! (chociaż, powiedzmy sobie szczerze, marzyłam, by spotkać kogoś zupełnie innego...). a w dodatku marta przyrzekła, że tym razem jedzie ze mną na offa. ten rok będzie piękny! może nawet zacznę biegać. może nawet wyjdę za mąż;)

k.: a dzisiaj z kim się umówiłaś?
ja: dzisiaj z fryzjerem:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz