piątek, 25 stycznia 2013

perwersje

agent pisze: trochę przez przypadek znalazłem moje zapiski z 1997: "w namiocie spaliśmy w 5 osób, ale było wygodnie. alina jak zwykle nastawiła budzik na 4.30, aby zobaczyć wschód słońca, i oczywiście rano wszyscy się obudzili, tylko nie ona";)
odpisuję: hehe, piękne. chcę znowu być gówniarą!
agent: przecież jesteś. myślisz, że botki, walizka na kółkach i palenie po kątach cię postarzają? nie, nie.
ja: ale chcę łapać stopa i spać w piątkę pod namiotem.
agent: tylko o tych perwersjach nie mów filipowi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz