halinka: emila powiedziała, że powinnam z ciocią otworzyć knajpę i ciocia by piekła:)
no cóż... takiego epickiego mazurka jak wczorajszy nie powstydziłby się żaden szanujący się poznański lokal. i niech was nie zmyli forma do tarty. mazurek jak malowanie! ciocia przeszła samą siebie, a tak dumna ostatnio była chyba tylko z warkocza!
potwierdzam, mazurek pierwsza klasa!, zastanawiam się jak nie robiąc zmajstrować coś takiego na święta...., ma ktoś pomysł?:), dobrego tygodnia, dzięki Alina za Emilę!
OdpowiedzUsuńdzięki Halinka:) i nie ma za co, dzieci się same sobą zajmowały, sama wiesz;)
OdpowiedzUsuń