sobota, 7 lutego 2015

fritz w basenie

bilet na polskiego busa do warszawy - 2 złote, bilet na koncert fritza kalbrennera w basenie - wygrany na eventimie!, wejściówka do teatru dramatycznego (imię z olszówką, bobrowskim, malajkatem...) - 30 złotych (cudem kupiłyśmy pięć minut przed spektaklem!), pizza i drink w nowym aioli na placu konstytucji - 45 zł (żeśmy przesadziły z ilością pizzy, której resztę, zapakowawszy w kartonik, woziłyśmy z sobą po stolicy. w teatrze o dziwo bez problemu przechowałyśmy "nasze śniadanie" w szatni, niestety w basenie musiałyśmy zostawić ochroniarzom, którzy bezczelnie nam je zjedli...), powrót blablacarem o piątej trzydzieści (wielkie nieba!), tak żeby zdążyć na dziewiątą do pracy - 40 zł. zaszalałyśmy:))) a to wszystko udało nam się w czwartek między siedemnastą a pierwszą w nocy. jesteśmy boskie! chcemy jeszcze:))











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz