aha, wysocy bruneci o ciemnych oczach to frajerzy, a rudzi nie mają duszy;) pamiętajcie! - niebieskooki blondyn
a fink... jaki ma kolor oczu?;) jakikolwiek by miał, o niedzielnym koncercie będę opowiadać wnukom - było wspaniale! zupełnie jak nie w eskulapie. czyli można. albo po prostu trzeba być finkiem:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz