koledzy z pracy: jak cię filip usunie ze znajomych na fejsbuku, to powinnaś zacząć się martwić.
ja: ee, on nie jest fejsbukowy.
koledzy: to znaczy, że już cię usunął;)
a propos, dwunastoletnia amelka powiedziała dziś do mojej przyjaciółki:
mamo, śniło mi się, że mi dałaś
obciachowy komentarz na fejsie... hm, od tygodnia nie jesteśmy już
znajomymi, więc nie wiem, skąd ten koszmar:-)
Jak to czytam, to znowu cieszę się, że jestem stara!
OdpowiedzUsuń