poniedziałek, 31 marca 2014

parapet czy stół

biff czy hey, parapet czy stół, lody tradycyjne czy z mcdonalda... życie to sztuka wyboru. najlepiej, jeśli nie trzeba wybierać i można mieć wszystko! (to akurat nie dotyczyło lodów tradycyjnych, bo aż tak nie hipsterzymy, żeby stać w kolejce godzinę, więc z wiadomych przyczyn poszliśmy do maca). i jeszcze iść na rower, a wieczorem pić piwko, słuchać joy division (a najlepiej, gdy on gra), myśleć o wakacjach, przez chwilę nie martwić się niczym, no może tylko trochę, że zaraz trzeba już wracać... ee, nie, przez chwilę nie martwić się niczym:)  

kasia nosowska: teraz będzie taka piosenka wesoława. nie ma takiego słowa? no to weselista!
czyli kaśka w formie znakomitej. zespół nie inaczej. mamon dzięki a. znowu był gość;)


http://instagram.com/blogmamona

http://instagram.com/blogmamona

http://instagram.com/blogmamona

http://instagram.com/blogmamona



8 komentarzy:

  1. Idę w niedzielę do Kongresowej ;) skoro Kaśka daje radę - radość tym większa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę! poszłabym jeszcze raz

      Usuń
    2. Do niedzieli jeszcze jest trochę czasu ;) pytanie, czy bilety są? (i czas na to wszystko, o to najtrudniej niestety)

      Usuń
    3. biletów to już pewnie nie było. ale napisz, jak się podobało, czy dali radę;)

      Usuń
    4. Piszę: DALI RADĘ ;) i to jak! Kaśka odziana w plandekę - jak zawsze cudowna, choć nigdy do konca nie wiem, czy ona faktycznie się tak stresuje, czy to już nieodłączny element koncertów ;) a ten duet z Agatą Kuleszą - "nie kocham Cię juuuuż" - oj złapało mnie za serce... tyle, że poszłam chora i musiałam się bardzo skupiać, żeby nie rozdawać prątków czy innych pałeczek dookoła ;(

      Usuń
    5. oo, dziękuję! w poznaniu nie było kuleszy, tylko tacy kolesie, którzy grają na wiadrach. dali czadu:)

      Usuń
  2. w poznaniu byli bucket guys
    https://www.youtube.com/watch?v=Bcgif_WgZso

    OdpowiedzUsuń