środa, 18 marca 2009

sing-sing-singiel

w końcu kawa (!) i metro. temat przewodni: single. czyli o mnie - jestem tuż po trzydziestce, jestem z pokolenia wyżu, jestem singlem. i zwłaszcza w takie piękne dni mam niewypowiedzianą ochotę wytarmosić dorosłego faceta. ale tak się ostatnio składa, że ci, którzy chcieliby być przeze mnie tarmoszeni, nie spełniają moich kryteriów. a kryteria z wiekiem coraz bardziej zaostrzone. odpadają niedojrzali, zbyt pewni siebie, mało przedsiębiorczy, wieczni studenci, słabi w łóżku, niezaradni życiowo, bojący się silnych kobiet, omijający szerokim łukiem temat filipa (i samego filipa).
a przede wszystkim ci, na których widok nie miękną mi kolana. (pominęłam zajętych, i tych, którzy nie chcą mnie).

może najwyższy czas iść do wróżki? każdemu coś wywróża, niech i mi wywróży. i jeśli nie będzie to ten odpowiedni mężczyzna, z czystym sumieniem oddam się karierze korektorskiej. bo najgorsze w tym całym singielstwie (dzięki któremu nie muszę przecież przeprowadzać się do kuchni, oddawać pilota podczas fify, godzić się na kompromisy oraz - po najważniejsze - tolerować bylejakości bylejakiego męża), najbardziej przeszkadzają mi myśli o tym, że a nóż pojawi się ten mój, i owe płoche nadzieje (bo przy tych wymaganiach inne być nie mogą) niszczą harmonię życia w pojedynkę.

***

moja rodzina już nie pyta o ślub. dawno postawiła na mnie krzyżyk.

***

mój (były już) chłopak przy rozstaniu: i co, zamierzasz tak szukać do czterdziestki?
ja (zdumiona argumentem, który miałby mnie przy nim zatrzymać; a gdzie kocham cię, nie wyobrażam sobie życia bez ciebie etc.???): jak będzie trzeba, to i do pięćdziesiątki. (i oby to nie była samospełniająca się przepowiednia...)


ps. właśnie sobie uświadomiłam, że to pierwszy post o facetach na moim blogu. hmm, czy to coś znaczy... i dlaczego tak późno?

1 komentarz:

  1. no właśnie, też sobie to uświadomiłem, gdy mi to uświadomiłaś. pierwszy post o facetach, po tylu setkach tysięcy słów!? skandal, wstyd i grzech! myślę nad pokutą dla ciebie, jak coś wymyślę, dam znać. ;)
    M

    OdpowiedzUsuń